Ładowanie . . .
Ładowanie . . .

Historia cukrzycy

cukrzyca typu 1
cukrzyca typu 2

Diabetyk24.pl

19 listopada 2019

Historia cukrzycy

Cukrzyca posiada niechlubny tytuł epidemii XXI wieku. Obecnie jest to choroba przewlekła, którą potrafimy całkiem skutecznie leczyć. Jednak nie zawsze tak było. Z jakiego okresu pochodzą pierwsze wzmianki o chorobie? Jakimi metodami leczono cukrzycę? Kiedy wykonano pierwszy zastrzyk z insuliny? Z czego ją pozyskiwano i komu zawdzięczają życie miliony diabetyków? Oto krótka historia diabetes mellitus.

Dawno, dawno temu…

Za pierwszą wzmiankę na temat cukrzycy uważa się zapiski z egipskiego papirusu pochodzącego z XVI w p.n.e. z których dowiadujemy się o "bardzo rzadkiej chorobie, która powoduje, że pacjent szybko traci na wadze, a także bardzo często oddaje mocz."

Kolejna notatka pasująca do opisu symptomów cukrzycy pochodzi z III w p.n.e., kiedy to Apoloniusz z Memfis wspomina o "chorobie, która pozbawia pacjenta większej ilości płynów niż jest w stanie przyjąć".

W starożytności praktykowaną metodą diagnostyki była organoleptyczna ocena moczu. Słodki smak moczu oznaczał cukrzycę. Ludzie, którzy smakowali mocz pacjentów nazywani byli "diagnostami wody". Inną metodą badania moczu była obserwacja czy lgną do niego mrówki oraz muchy, co miało miejsce, jeśli był w nim cukier.

Około II w naszej ery pewien grecki lekarz wysnuł teorię, że cukrzyca jest chorobą nerek. Jest to ostatnia informacja o tej chorobie, aż do roku 1025, kiedy to opublikowany został "Kanon Medycyny" Awicenny. Opisano w nim objawy cukrzycy, takie jak słodki smak moczu, zaburzenia seksualne, nieprawidłowy apetyt oraz zgorzel.

Choroba słodkiego moczu

W XI wieku metodą identyfikacji cukrzycy nadal jest "uroskopia". polegająca na ocenie koloru, zapachu, oraz smaku moczu. To wtedy cukrzyca otrzymuje przydomek "mellitus", co w języku łacińskim oznacza "miód".

Związek pomiędzy cukrzycą a metabolizmem odkryto dopiero na początku XVIII wieku. W 1869 r. student medycyny Paul Langerhans zauważa, że trzustka posiada dwa rodzaje komórek, z czego jednak odpowiedzialne są za produkcję insuliny, drugie za wydzielanie enzymów trawiennych. Dzisiaj komórki produkujące insulinę nazywane są "wysepkami Langerhansa". Stąd też pochodzi nazwa „insulina" – w języku łacińskim "insula" oznacza "wyspę". Nazwa ta zaczęła funkcjonować na początku XX wieku.

Schyłek wieku XVIII przynosi jedno z ważniejszych wydarzeń w historii leczenia cukrzycy. Naukowcy Joseph von Mering i Oscar Minkowski przeprowadzają eksperymenty na psach polegające na usuwaniu im trzustek, w efekcie czego zauważają, że jej brak powoduje rozwój objawów typowych dla cukrzycy.

Na przełomie XVIII i XIX wieku naukowiec Mathew Dobson łączy słodki smak moczu pacjentów z nadmiarem cukru we krwi i w moczu.  Zauważa także, że dla niektórych pacjentów cukrzyca jest śmiertelna i prowadzi do zgonu w ciągu kilku tygodni, podczas gdy inni żyją z nią znacznie dłużej. Była to pierwsza obserwacja dwojakiego charakteru cukrzycy, czyli współczesnego podziału na cukrzycę typu 1 i cukrzycę typu 2.

Pierwotne metody leczenia cukrzycy

Pierwotne sposoby radzenia sobie z cukrzycą mogą dzisiaj szokować. Zanim odkryto insulinę próbowano „leczyć" pacjentów z nasilonymi objawami cukrzycy whisky z kawą, tytoniem, narkotykami takimi jak opium, zimnymi kąpielami czy intensywną aktywnością fizyczną.

W roku 1919 Dr Frederich Allen wydał książkę "Całkowite ograniczenia dietetyczne w leczeniu cukrzycy" która zawiera opisy przypadków leczenia pacjentów metodą głodową. Już wówczas widziano zależność, pomiędzy ilością jedzenia, w szczególności węglowodanów, a nasileniem objawów cukrzycy. Stosowanie głodówek faktycznie mogło łagodzić objawy choroby, choć oczywiście nie mogła być to metoda stosowana przez dłuższy czas, z powodu ryzyka śmierci głodowej. Niemniej na początku XX wieku wielu pacjentom z cukrzycą typu 1 przedłużano życie, w oczekiwaniu na wynalezienie lekarstwa na cukrzycę, nad którym w tamtym czasie intensywnie pracowano.

Odkrycie na miarę Nobla

Dopiero w latach 20 XX w. badania przeprowadzone na psach ujawniły związek cukrzycy z trzustką. Zrozumiano, że trzustka, oprócz enzymów trawiennych, wydziela też hormon, który musi być odpowiedzialny za regulowanie poziomu cukru we krwi. Bo jeśli tego hormonu w organizmie zabraknie, w szybkim czasie pojawiają się objawy cukrzycy, w moczu pojawia się cukier, a pacjent traci siły. Ostatecznie w 1921 r. zespół naukowców z Uniwersytetu w Toronto pod kierownictwem Frederica Bantinga po raz pierwszy wyizolował insulinę z psich trzustek. 14-letni Leonard Thompson był jednym z wielu umierających z powodu cukrzycy pacjentów. Pierwszy w historii zastrzyk z insuliny podano mu 11 stycznia 1922 roku. Stan zdrowia chłopca błyskawicznie poprawił się, a zespół badaczy otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny. Mimo iż naukowcy mieli możliwość zbicia fortuny na swoim odkryciu, zrezygnowali z tej sposobności na rzecz wyższego dobra – ratowanie życia małych pacjentów i sprzedali patent Uniwersytetowi w Toronto za symboliczną kwotę. Pierwszą firmą farmaceutyczną, która zajęła się produkcją insuliny, było Eli Lilly.

Pierwsze zastrzyki z insuliny nie były tak szybkim, bezbolesnym i bezpiecznym zabiegiem jak dzisiaj. Wykonywane były przy użyciu szklanych lub metalowo-szklanych strzykawek, które należało wysterylizować przed każdym użyciem. Metody sterylizacyjne także pozostawiały wiele do życzenia, dlatego iniekcje z insuliny wiązały się z dużym ryzykiem infekcji. Podawanie insuliny było też zabiegiem bolesnym, zarówno z powodu grubych igieł, jakie pacjenci mieli wówczas do dyspozycji, jak i z powodu podawania insulin odzwierzęcych, niedostateczni oczyszczonych. Oczywiście w pierwszych latach leczenia cukrzycy insuliną, do dyspozycji był jeden rodzaj insuliny, hormon pozyskiwany z trzustek wołowych i wieprzowych. Dopiero z czasem zaczęto „eksperymentować" z insuliną, co skutkowało stworzeniem leku o przesłużonym czasie działania (insulina bazowa).

Rozwój technologii nadzieją na dłuższe życie

Pod koniec lat 50. XX w. wytworzono pierwszy lek doustny wspomagający leczenie cukrzycy typu 2 – sulfonylomocznik, który miał za zadanie stymulować trzustkę do produkcji insuliny. W latach 70 stworzony został pierwszy przenośny glukometr. Ames Reflectanse Meter, umożliwiający monitorowanie poziomu cukru we krwi w warunkach domowych.

W latach 70 wytworzono także pierwszą syntetyczną insulinę. Jej wytwarzanie polegało na wykorzystaniu technik rekombinacji DNA, dzięki temu można było odejść od wykorzystywanie do produkcji leku trzustek zwierząt, co znacznie ograniczało możliwości wytwarzania leku.

Lata 80 to kolejny przełom w walce z cukrzycą. Wyprodukowany zostaje humulin, pierwsza biosyntetyczna insulina, której struktura w 100% pokrywała się z ludzką insuliną. Dzięki temu wyeliminowany został problem reakcji alergicznych na insuliny odzwierzęce.

Historia cukrzycy nabiera tempa

W 1992 r. ustanowiono 14 listopada światowym dniem cukrzycy, jest to dzień urodzin jednego z wynalazców insuliny, Frederica Bantinga.

Przełom lat 90 i roku 2000 przyniósł coraz to nowsze, korzystniejsze rozwiązania i metody walki z cukrzycą, takie jak wyprodukowanie analogów insuliny, udowodnienie wpływu ilości spożywanych węglowodanów na wyniki leczenia, odkrycie możliwości przeszczepu wysp trzustkowych, stworzenie pierwszej sztucznej trzustki czy wyjaśnienie zjawiska insulinooporności.

Historia cukrzycy sięga bardzo dawnych czasów i pełna jest niesamowitych odkryć i rewolucyjnych rozwiązań. Mimo, że dzisiaj cukrzycę leczymy diametralnie inaczej, niż jeszcze 50 lat temu, to w dalszym ciągu choroba ta stanowi poważne wyzwanie dla medycyny. Obecnie głównie z powodu coraz większej liczby pacjentów z cukrzycą oraz ciągle dużego ryzyka rozwijania przewlekłych powikłań choroby. Jednak patrząc na historię cukrzycy możemy być pewni, że czeka nas jeszcze niejedna rewolucja w jej diagnozowaniu i leczeniu, nie tylko dzięki rozwojowi medycyny, ale też nowoczesnych technologii, które zaczynają odgrywać coraz większą rolę w życiu diabetyków.


Pobierz naszą aplikację

Diabetyk24.pl zawsze pod ręką