Przecukrzenie sposobem na odchudzanie?

dieta
leki

Diabetyk24.pl

16 stycznia 2018
Przecukrzenie sposobem na odchudzanie?

Wysoki poziom cukru we krwi u osób z jeszcze nieleczoną cukrzycą typu 1. prowadzi do utraty masy ciała. To samo zjawisko, czyli hiperglikemia, u pacjentów z cukrzycą typu 2. wcale kilogramów nie redukuje. Skąd wynikają te różnice? Czy celowe doprowadzanie do znacznych przecukrzeń może być sposobem na odchudzanie diabetyka?

Często mówimy, że wysoki cukier prowadzi do utraty masy ciała, co nie do końca jest prawdą. Chudnięcie, które jest objawem niezdiagnozowanej jeszcze cukrzycy typu 1. nie wynika bezpośrednio z hiperglikemii, a z dużego niedoboru lub całkowitego braku insuliny. 

Metabolizm zależny od insuliny

Jeśli w organizmie brakuje insuliny, to nie jest on wstanie czerpać energii z dostarczanych mu węglowodanów. Węglowodany, czyli cukry to swego rodzaju paliwo dla mięśni i mózgu. Zgodnie z zaleceniami dietetyków powinny być one podstawą jadłospisu. Problem w tym, że samo dostarczenie do organizmu węglowodanów i strawienie ich jeszcze nas nie odżywia. Do tego, by energia z nich uzyskana faktycznie wzmocniła komórki naszego ciała potrzebna jest insulina. Jeśli jej nie mamy, energia ta wydalana jest wraz z moczem, czego efektem są duże ilości cukru w moczu w momencie diagnozy cukrzycy typu 1. Jednak organizm nie jest w stanie na dłuższą metę funkcjonować bez żadnego paliwa, dlatego przy braku insuliny przestawia się na odżywianie się tłuszczami. I to nie tylko tymi dostarczanymi wraz z pożywieniem, ale też tymi zmagazynowanymi na czarną godzinę w postaci tkanki tłuszczowej. Dlatego osoby, które nie mają własnej insuliny i nie dostarczają jej z zewnątrz, niezależnie od tego ile jedzą, i tak tracą kilogramy. Mechanizm tego chudnięcia jest podwójny – dostarczana energia nie może być wykorzystana, a dodatkowo organizm sięga po zapasy tłuszczu, bo czymś żywić się musi. W efekcie spalania tłuszczów we krwi pojawiają się ciała ketonowe, które są alternatywnym źródłem energii dla mózgu i serca, ale nie są źródłem energii dla np. komórek mięśniowych. Stąd przy braku insuliny jesteśmy w stanie jakiś czas przeżyć – bo mózg dostaje paliwo zastępcze, ale komórki zależne od insuliny (większość w organizmie) są niedożywione. 

Przyczyną utraty kilogramów osób chorujących na cukrzycę wymagającą leczenia insuliną nie jest wysoki poziom cukru we krwi, a brak tego hormonu. Deficyt insuliny musi utrzymywać się jakiś czas, bo przecież nie jesteśmy w stanie „schudnąć” w ciągu kilku godzin. Stąd chudnięcie to najczęściej objaw rozwijającej się cukrzycy typu 1., a nie efekt sporadycznych hiperglikemii u osób, które regularnie przyjmują insulinę. 

Przecukrzenie przy hiperinsulinemii

Inaczej wygląda sytuacja u osób z cukrzycą typu 2. Z powodu towarzyszącej im insulinooporności w organizmie jest jednocześnie wysoki poziom cukru i wysoki poziom insuliny. Przecukrzenie jest w tym przypadku powodowane tym, że komórki są na ten hormon obojętne. Nie oznacza to jednak, że komórki głodują. Znaczna część glukozy z posiłków przedostaje się do komórek i odżywia je. Reszta pozostaje w krwiobiegu, czego efektem jest umiarkowana hiperglikemia charakterystyczna dla osób z cukrzycą typu 2. W tym przypadku nie mamy do czynienie z chudnięciem, a wręcz przeciwnie – wysokie stężenie insuliny w organizmie to przyczyna zwiększonego apetytu, który często prowadzi do objadania się i przyrostu kolejnych kilogramów. O tym, że hiperglikemia w cukrzycy typu 1. oraz w cukrzycy typu 2. wiąże się z zupełnie inną biochemią świadczy też fakt, że w tej pierwszej grupie obserwuje się zakwaszenie organizmu (efekt spalania tłuszczów), a w tej drugiej nie. I faktycznie pacjenci z cukrzycą typu 2 przez lata miewają umiarkowaną hiperglikemię, często nie mają świadomości, że chorują na cukrzycę, a w tym czasie wcale nie tracą na wadze. 

Czy hiperglikemia odchudza?

Fakt niewchłaniania się węglowodanów przy niedoborze insuliny bywa przez diabetyków wykorzystywany do redukcji wagi. Zjawisko to nosi nazwę diabulimii i jest zaliczane do grupy zaburzeń odżywiania, specyficznych dla osób chorujących na cukrzycę i wymagających leczenia insuliną.

W tym miejscu warto jednak nadmienić, że o ile osoby, u których dopiero rozwija się cukrzyca faktycznie bez insuliny chudną, o tyle w trakcie leczenia celowe doprowadzanie do przecukrzeń najczęściej nie daje takich rezultatów.

Nie jesteśmy w stanie na dłuższa metę funkcjonować bez insuliny, ponieważ bardzo źle wpływa to na nasze samopoczucie. Osoby, które „kombinują” z dawkami leku – podają go mniej lub pomijają niektóre dawki – mimo wszystko mają w krwiobiegu pewną ilość hormonu. Ich komórki permanentnie nie głodują, często nie głodują wcale. Jak to wytłumaczyć? Hiperglikemia nie oznacza automatycznie, że w organizmie nie ma insuliny. Można sobie wyobrazić hipotetyczną sytuację, że podaliśmy bolus z insuliny obliczony na posiłek zawierający 8 wymienników węglowodanowych, a wymienników zjedliśmy nie 8 a 20. Bez wątpienia doświadczymy przecukrzenia, mimo że w krwiobiegu będziemy mieć aktywną insulinę. Ta insulina „wpuści” do komórek tyle energii, ile będzie w stanie (jeśli była obliczona na 8 WW, to około 80 g cukrów). W efekcie mamy i nakarmione komórki, i przecukrzenie. Jeśli to przecukrzenie utrzymuje się kilka godzin (np. całą noc) to rano może nam się wydawać nawet, że jesteśmy szczuplejsi, bo w tym czasie zdołaliśmy się już nieco odwodnić. W tym czasie nie straciliśmy jednak zapasów tkanki tłuszczowej. 

Sam pomysł, by odchudzać się poprzez limitowanie sobie insuliny, bez wątpienia jest bardzo kontrowersyjny. Nie ma jednak co udawać, że diabetycy takich prób nie podejmują, szczególnie młode osoby z cukrzycą typu 1, które doskonale pamiętają, jak były szczupłe w momencie diagnozowania choroby. Pewna pułapka tkwi też w tym, że wraz z podjęciem leczenia waga szybko wraca do normy, często ją przekracza. I rodzi się pokusa, by w prosty sposób zredukować nadmiar kilogramów. Pomijając już ryzyko związane z rozwojem późnych powikłań cukrzycy, trzeba też wiedzieć, że ta metoda „odchudzania” tak naprawę nie jest skuteczna. Nie warto nawet próbować. 



Pobierz naszą aplikację

zawsze pod ręką